Co za skrajna głupota. Byli odpowiedzialni za dzieci, a tymczasem… Był krok od tragedii!
W Mirosławcu policjanci zatrzymali do kontroli drogowej autobus, który przewoził dzieci do szkoły. 58-letni kierowca był… pijany. Miał ponad pół promila alkoholu. Został już zatrzymany.
– 58-letni mężczyzna ruszył w trasę po dzieci z Mirosławca do pobliskich wiosek, następnie przywiózł je do Mirosławca, skąd miał dalej kontynuować jazdę po kolejne dzieci do Mirosławca Górnego. Na szczęście został zatrzymany przez patrol policjantów z ruchu drogowego. Dzieci wraz z opiekunem udały się do szkoły na zajęcia, a autobus został przekazany innemu kierowcy – relacjonują policjanci.
Mężczyzna sam poddał się karze, którą jest 6 miesięcy pozbawienia wolności na okres dwóch lat próby oraz kara pieniężna w wysokości 5 tys. złotych. Ma też zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres trzech lat. Pokryje również koszty sądowe.
Policjanci sprawdzili też autobus, który dojeżdżał do szkoły w powiecie kutnowskim. Kierujący nim 60-latek miał promil alkoholu. Mężczyzna straci prawo jazdy i odpowie za swój czyn przed sądem. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
To jednak nie koniec bulwersujących wieści. Opiekun dzieci, który jechał w tym autobusie, również był pijany. Miał ponad 0,5 promila alkoholu. 63-latek będzie odpowiadał za pracę w stanie nietrzeźwości. Grozi mu areszt lub grzywna oraz utrata pracy.
Do podobnej sytuacji doszło w gminie Sieradz. Na prośbę rodziców policjanci sprawdzili stan autobusu, który miał ruszyć na szkolną wycieczkę. Przy okazji okazało się, że 31-letni kierowca miał 0,6 promila alkoholu w organizmie. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów na minimum trzy lata.
Zobacz także: Jechał karawanem i… sam mógł trafić do grobu!
Fot. Pixabay