Marina Łuczenko-Szczęsna na swoim profilu zamieściła zdjęcie, na którym jest w samej bieliźnie.
Żona Wojciecha Szczęsnego może pochwalić się piękną sylwetką. Nic więc dziwnego, że jest nawiązuje współprace reklamowe z różnymi firmami. Tym razem Marina reklamowała bieliznę i z tego powodu odsłoniła swoje ciało.
Zamieściła zdjęcie z ogrodu, które podpisała:
Kochani, nigdzie tak dobrze się nie czuję jak w swoim ogrodzie znajdującym się w sercu lasu. To właśnie to miejsce zainspirowało mnie do napisania utworu „Spokój”. Czuję się tutaj bezpiecznie, lekko, spokojnie, a przede wszystkim komfortowo. Tak też się czuję mając na sobie bieliznę od @intimissimiofficial z ultralekkiej mikrofibry.
Dalej zapewniała, że bielizna tej firmy wręcz wtapia się w ciało, dzięki czemu można ją nosić do nawet najbardziej obcisłych ubrań.
Marina nie dodawaj takich zdjęć bo Wojtek się nie skupi na boisku…
Ale szprycha!!!!🔥🔥🔥
Piękna, zgrabna i utalentowana. 😍 Ściskam
Wojciech Szczęsny też powiedział, co o tym myśli, a mianowicie:
Ale ogien!!!! 🔥
Moja najpiekniejsza 😍
Jak widać, wygląd żony nadal robi na nim wrażenie. Co więcej, polskiemu zawodnikowi nie przeszkadza, że rzesze fanów widzą Marinę w negliżu 🙂
Zobacz też: Kibice są wściekli! Zobacz, co reprezentacja Polski zrobiła w Sopocie!