Jeszcze kilka dni temu Kinga Rusin przebywała we Florencji, skąd dogryzła polskim piłkarzom. Teraz przeniosła się do Rzymu, by wzbudzić zazdrość u swoich obserwatorów.
Od kilku lat Kinga Rusin razem ze swoim partnerem podróżuje po świecie, pracę zaś wykonuje zdalnie. Tym razem z laptopem rozłożyła się z Rzymie i zaczęła się chwalić!
Rusin z partnerem siedziała najprawdopodobniej na tarasie kawiarni lub restauracji z widokiem na Rzym. Przedsiębiorczyni pochwaliła się tym, że może pracować w takich okolicznościach:
Dziękujemy pokoleniom Rzymian za urządzenie naszego obecnego „gabinetu”😉, szczególne uznanie należy się m.in. Francesco Borrominiemu [włoski architekt żyjący w latach 1599-1667; przyp. red.] , który w drugiej połowie XVIIw. współprojektował fasadę kościoła Św. Agnieszki (kopuła i dwie wieże za nami, w tle).
Zapewniła też, że praca w takim miejscu to czysta rozkosz:
Nasze dzisiejsze biuro jest idealnie doświetlone, z temperaturą dochodzącą do 23 stopni, a praca w nim to czysta rozkosz.
Pracę zdalną praktykujemy od 2016 roku. Organizację takiego sposobu pracy zawdzięczamy determinacji i pomysłom Marka. Dzięki temu możemy łączyć intensywną i satysfakcjonującą pracę z niemniej satysfakcjonującym i intensywnym życiem. Pracując dobrze się bawimy!
Internauci wręcz zzielenieli z zazdrości:
Zazdroszczę 😍 i wcale nie torebki LV czy Rolexa ale tego że razem spełniacie swoje marzenia. Wszystkiego dobrego!
Gratuluję pięknej scenerii. Ja też pracuje zdalnie, niestety z Krakowa. Czasami też jest pięknie.
Co to z życie ?? bez dojazdów w korkach do pracy, bez wspólnej kawy z kolegami i koleżankami w pracy, bez narzekania na szefa rząd i rzeczy martwe które tylko czekają by nas wk… Wy macie wieczne wakacje wciąż z partnerem i jeszcze ten ciasny stolik że laptopy się nie mieszczą 😂
– pisano pod postem.
Wy też zazdrościcie?
>>>Mołek wściekła się na Wojewódzkiego! „żaden dziaders nie będzie mnie…”
Wyświetl ten post na Instagramie