Jacek Jeschke to 32-letni tancerz z ogromnymi osiągnięciami. Specjalizuje się w tańcach standardowych i latynoamerykańskich, a szersza publiczność poznała go dzięki programowi „Taniec z Gwiazdami”.
Tancerz i jego żona Hanna Żudziewicz (32 l.) w drodze do Sopotu mieli koszmarny wypadek, a ich auto doszczętnie się spaliło.
W Sopocie trwa Polsat Hit Festiwal i para tancerzy prawdopodobnie wybierała się właśnie na to wydarzenie. Zapewne dlatego też nie wzięli ze sobą swojej córki Róży (ur. 2022).
Jacek Jeschke, Hanna Żudziewicz – wypadek
Jak napisali na swoim profilu:
Wczoraj pierwszy raz pojechaliśmy na weekend bez Różyczki i całe szczęście Jej z nami nie było. Cała i zdrowa czekała w domu.
W drodze nad morze, ich auto wpadło w poślizg i zapaliło się:
Jechaliśmy do Sopotu i wpadliśmy w poślizg. Samochód szybko się zajął i dzięki Bogu udało nam się uciec z samochodu.
Jesteśmy zdrowi fizycznie , ale psychicznie zmęczeni. Teraz jeszcze bardziej wiemy, że rzeczy materialne nie mają znaczenia. Chcemy trochę ochłonąć. Ściskamy Was i prosimy uważajcie na siebie.
Z pewnością było to straszne przeżycie. Na szczęście ocalili najważniejszą rzecz, czyli swoje życie.
Roksana Węgiel broni Dagmarę Kaźmierską! „Ona ma naprawdę dobre serce” [VIDEO]
Wyświetl ten post na Instagramie