Podczas obchodów 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego premier Donald Tusk nie pojawił się na uroczystościach i nie zamieścił żadnego wpisu w mediach społecznościowych. Jego nieobecność wzbudziła pytania dziennikarzy.
Minister Marcin Kierwiński, pytany o to, dlaczego premier się nie pojawił, odpowiedział dość wymijająco. Zamiast wyjaśnić sytuację, podkreślił, że na wydarzeniu byli inni członkowie rządu, którzy reprezentowali premiera i aktywnie uczestniczyli w uroczystościach.
Taka odpowiedź nie uspokoiła opozycji, która wyraziła zaniepokojenie brakiem premiera podczas tak ważnego dla Polaków wydarzenia. Krytykowano także milczenie Donalda Tuska w mediach społecznościowych w tym dniu.
Cała sytuacja budzi pytania o zaangażowanie premiera w najważniejsze wydarzenia narodowe i pozostawia niedosyt wyjaśnień ze strony rządu.
