Ponad 200 beczek z niebezpiecznymi substancjami znaleźli strażacy na żwirowni w miejscowości Depaula w powiecie konińskim. To już kolejne nielegalne składowisko odkryte w ostatnim czasie w tej samej okolicy.
Prace w Depauli prowadzone były od środy. Do czwartkowego wieczoru wydobyto ponad 200 beczek zawierających niebezpieczne substancje. Ze względu na podejrzenia, że na tym terenie może być większa ilość odpadów, wykopy będą trwały do piątku.
W ubiegłym tygodniu służby otrzymały informacje o składowisku niebezpiecznych substancji w miejscowości Przyjma w Wielkopolsce, także w powiecie konińskim. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że w ponad 250 beczkach znajdują się substancje, które stwarzają zagrożenie nie tylko dla środowiska, ale także dla życia i zdrowia ludzi.
Policja wskazywała, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że związek z tymi substancjami mają właściciele terenu, na którym je znaleziono. Rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak mówił, że pojemniki z substancjami chemicznymi zostały odkryte także na terenie posesji, gdzie mieszkają właściciele terenu żwirowni.
Według wstępnych ustaleń, obie żwirownie: w miejscowości Przyjma i Depaula należą do spokrewnionych ze sobą osób. W czwartek wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann zwrócił się do marszałka województwa, starosty konińskiego, burmistrza Goliny i dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego w Poznaniu ws. wyjaśnień dot. nielegalnych składowisk odpadów na tych terenach.
Źródło: PAP
Fot: pless.pl
MB