Czeczeński zawodnik MMA Murad Amrijew, który uciekł z Rosji na Białoruś i zamierzał prosić tam o azyl polityczny, został przekazany służbom MSW Czeczenii.
Resort dodał, że Amrijew ma w Czeczenii złożyć zeznania. Oświadczył w komunikacie, że informacje o tym, iż sportowiec był w 2013 roku torturowany przez czeczeńską policję, nie są zgodne z prawdą.
Rosyjscy obrońcy praw człowieka i niezależne media są przekonani, że Amrijewowi grozi w Czeczenii wielkie niebezpieczeństwo. Utrzymywał on, że był tam w 2013 roku prześladowany i poddawany torturom.
Amrijew został w nocy ze środy na czwartek zatrzymany przez służby graniczne na granicy białorusko-ukraińskiej. Jako że od lutego 2017 był poszukiwany w Rosji, został przekazany milicji białoruskiej i umieszczony w areszcie w Dobruszu w obwodzie homelskim.
Według informacji Amrijew w 2013 r. uciekł z Rosji na Ukrainę. Mieszkał w Kijowie i występował w walkach MMA w barwach ukraińskich. Kilka dni temu udał się w podróż do Moskwy, by odnowić wizę. Został zatrzymany na granicy, jednak udało mu się zbiec z budynku prokuratury ds. transportowych w Briańsku.
Rosjanie poszukiwali Amrijewa za używanie sfałszowanych dokumentów, jednak przedstawiciele rosyjskiego Komitetu Przeciwko Torturom twierdzą, że rzekome fałszerstwo jest w istocie błędem w dacie urodzenia w dowodzie mężczyzny.
Źródło:PAP
Fot: fight24.pl
MB