Modelka, która została porwana przez Polaka ma teraz nową profesję. Młoda Brytyjka związała się kontraktem z agencją, która trudzi się wynajmowaniem celebrytów. Chloe Ayling będzie towarzyszyła i wygłaszała przemowy na przyjęciach, temu kto zdecyduje się zapłacić 2 tys. funtów (około 10 tys.zł).
O porwaniu, które przyniosło rozgłos modelce pisaliśmy tutaj. Ayling wykorzystała zamieszanie i podpisała kontrakt z nową firmą. Modelka część zarobionych pieniędzy ma przekazać na ofiary handlu ludźmi. Ciekawe, czy znajdzie się chętny na jej usługi?
Źródło: Dailymail
Fot: facebook
MB