Afera jajeczna – na terenie Europy, teraz również Polski – jajka skażone trującym środkiem na cichnie, teraz afera dotarła również do Polski.
W sprawie skażonych jaj środkiem owadobójczym wszczęto śledztwo. Na celowniku znalazła się Belgia i Holandia, jeszcze niedawno pisaliśmy, że na szczęście Polski nie ma na liście, ale niestety sytuacja uległa zmianie.
Na terenie kraju wykryto jaja potencjalnie zanieczyszczone fipronilem. Z informacji wynika, że jaja te nie trafiły do konsumentów. Produkt zostanie zutylizowany lub zwrócony do dostawcy, czyli na teren Niemiec. Informacje przekazał Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Zdaniem rzecznika Głównego Inspektoratu Sanitarnego partia potencjalnie skażonych jaj trafiła do trzech województw: kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, wielkopolskiego. Były to ugotowane na twardo, a następnie obrane jaja.
„Z otrzymanych dotychczas wyników kontroli wynika, że jaja zostały zablokowane w obrocie i nie będą użyte do dalszego przetwórstwa. Jaja te nie trafiły do konsumentów i zostaną zutylizowane lub zwrócone do niemieckiego dostawcy w całości (ok. 40 tys. szt.)” – mówił.
Objawy zatrucia substancją (fipronilem) to bóle głowy, zawroty głowy, drgawki, a nawet wymioty. Środek ma również negatywny wpływ na układ nerwowy i pracę wątroby i tarczycy.
O sprawie pisaliśmy również TUTAJ!
źródło: tvn24 / gis.pl
fot.: pixabay
kg