Chodzi o wywiad, który został przeprowadzony przez „Super Express” z Miriam Shaded, znaną polską działaczką antyislamską, pt. „Jak przyjdzie czas, to muzułmanie zabiją Polaków”.
W związku z nim sprawą policja postanowiła… wszcząć postępowanie przygotowawcze „w sprawie publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic wyznaniowych” – informuje se.pl.
W Brukseli wyznawcy islamu rozrywają na kawałki niewinnych ludzi. Polska policja, która ma nas bronić przed islamskimi terrorystami, zajmuje się tym, czy nie obrażono islamu. Nie wróży to dobrze temu krajowi – podsumowuje se.pl.
Źródło: www.se.pl