Krzysztof Gojdź, lekarz i przyjaciel zmarłej przed dwoma dniami Kory opowiedział „Faktowi” o szczegółach choroby gwiazdy. Dowiedzieliśmy się na przykład, że Kora bardzo bała się śmierci.
Krzysztof Gojdź bardzo otwarcie odpowiadała na pytania dziennikarzy o tym jaka była Kora:
Kilka ostatnich miesięcy, po kolejnych operacjach, było dla niej bardzo ciężkich. Pamiętam jak byłem u niej w domu na Roztoczu. Chwyciła mnie za rękę i powiedziała: „Krzysiu, ja nie chcę umierać. Mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia”
Zdaniem Gojdzia „bezwzględnie” bała się śmierci. Starała się ją wyprzeć i cieszyć każdą minutą życia. Zawsze zapowiadała, że będzie walczyć do samego końca.
Z powodu choroby piosenkarka nie chciała też pokazywać się publicznie. Zrezygnowała z występów, gdyż jako perfekcjonistka wiedziała, że nie będzie w stanie śpiewać na najwyższym poziomie.
Olga Jackowska znana szerszej publiczności jako Kora, wokalistka zespołu Manaam zmarła w swoim domu 28 lipca. Od wielu lat walczyła z chorobą nowotworową. Miała 67 lat.