Niejeden tłumacz płakał jak to zobaczył – co do tego nie mamy żadnych wątpliwości. Tak jak i co do tego, że żaden tłumacz tego napisu nie zobaczył przed wykonaniem. Bo gdyby to zrobił, z pewnością nie pozwoliłby aby celebrytka aż tak się skompromitowała.
Naz Mila pochodzi z Azerbejdżanu, ale jest niezwykle popularna wśród Turków. Wzięła udział w tamtejszym reality show, który miał łączyć ludzi w pary, ale zakończył się seksualnym skandalem. Być może częściowo dzięki temu celebrytka zgromadziła ponad 850tys. obserwujących na Instagramie.
Aby przypomnieć o sobie i zabłysnąć w sieci Naz Mila wykonała ostatnio tatuaż na połowę długości swojego ciała – od piersi aż do kolana! Problem w tym, że jego treść to… totalny bełkot!
„Mogę oceniać pojedynczego boga moimi pomyłkami i pomyłkami”
– dumnie głosi napis. Gdy tylko internauci to zobaczyli, od razu wzięli Naz Milę w obroty! Ale nie na samych kpinach się skończyło. Użytkownicy starali się rozgryźć, „co poeta(a raczej tatuażysta!) miał na myśli”.
ZOBACZ: Zrobił sobie tatuaż taki sam jaki ma jego PIES. Chyba nie znał jego znaczenia…
Stanęło na tym, że zapewne Mila i tatuażysta zechcieli przetłumaczyć z tureckiego przysłowie, które po polsku mogłoby brzmieć „tylko Bóg może mnie sądzi”, zaś po angielsku powinno brzmieć „Only God can judge my mistakes and truths”. Problem w tym, że zamiast poprosić kogoś o pomoc zapewne użyli translatora…
Jak myślicie, tatuaż będzie zdobił bok kobiety, czy wkrótce dostaniemy od niej zdjęcia z gabinetu medycyny estetycznej z zabiegu laserowego usuwania tatuażu?