Mateusz Morawiecki, wicepremier i minister rozwoju z PiS, na antenie TVP Info poinformował, że trwają prace nad zmianą ustawy o działalności gospodarczej.
Jak informuje portal wprost.pl, wicepremier Morawiecki dodatkowo potwierdził, że wiele zmian blokowanych jest przez „urzędników średniego szczebla”.
– Jestem po kilku spotkaniach, gdzie na poziomie ministrów dogadaliśmy się bardzo szybko. W krótkim czasie ustaliliśmy, że pewne rzeczy trzeba uprościć . Potem wracamy jednak do swoich pokoi w ministerstwach i okazuje się, że urzędnicy średniego szczebla blokują zmianę i rozwój – powiedział Morawiecki. — Nasz kraj jest trochę Polską resortową. Taką strukturę administracji odziedziczyliśmy. Te silosy są trochę zamknięte w sobie. Pani premier Beata Szydło stara się, żeby były bardziej otwarte na siebie. Wszyscy staramy się, ale mamy taką strukturę urzędniczą – dodał wicepremier. – Chcemy tak zdefiniować swobodę gospodarczą, żeby wątpliwości prawne były częściej rozstrzygane na korzyść podatnika i firmy. Chcemy, by zamiast wysokich kar administracyjnych na początku stosować upomnienia. Uważam, że przedsiębiorcy są naszym najważniejszym punktem odniesienia – podsumował Morawiecki.
Od tego jest się ministrem, aby dyscyplinować urzędników. Może wicepremierowi Morawieckiemu nie śpieszy się wcale do „zmian na lepsze”?
Katarzyna B.