— Francja jest ewidentnie na celowniku Państwa Islamskiego, które szykuje się do przeprowadzenia kampanii terrorystycznych ataków w kraju – powiedział Patrick Calvar, szef francuskiej Dyrekcji Generalnej Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Jak informuje portal polsatnews.pl, szef DGSI przemawiał na posiedzeniu komisji ds. obrony Zgromadzenia Narodowego, czyli izby niższej francuskiego parlamentu.
— Wiemy, że Daesz [Państwo Islamskie – przyp. red.] planuje kolejne ataki – używając bojowników przebywających w strefie, korzystając z tras, które umożliwiają dostęp do naszego terytorium – i wiemy, że Francja jest oczywistym celem – powiedział Calvar. — Daesz znajduje się w sytuacji, która doprowadzi go do próby uderzenia jak najszybciej i jak najmocniej się da: organizacja napotyka trudności militarne w terenie i będzie chciała odwrócić uwagę i pomścić ciosy koalicji – dodał.
Według Calvara, najbardziej prawdopodobna forma ataków to seria ładunków wybuchowych podłożonych w miejscach gromadzenia się dużej ilości tłumów, tak by powtarzające się eksplozje wywołały nie tylko liczne ofiary, ale również panikę wśród ludności. Jak wiadomo za niecały miesiąc we Francji rozpoczną się mistrzostwa Europy w piłce nożnej, w ramach których przewidziano rozegranie 51 meczów i organizację paru wielkich stref kibica.
A kanclerz Merkel nie zaprasza kolejnych imigrantów?
Zobacz także: ISIS: Wkrótce Europa będzie nasza
Katarzyna B.