Obecnie panuje moda na posiadanie rasowych psów. Wiele ras powstaje na skutek ludzkich fanaberii i kaprysów. Powstają psy, które cierpią i nie mogą samodzielnie żyć. W Kalifornii weszło prawo, które ma rozwiązać ten problem.
W Kalifornii wprowadzono 1 stycznia prawo znane jako AB 485, które zakazuje prowadzić w sklepach handlu psami rasowymi z hodowli. Teraz będzie można kupić psa tylko ze schroniska.
Ustawa nosi nazwę „Prawo Lucy” i pochodzi od imienia psa rasy Cavalier king charles spaniel. Zwierzę zostało odratowane z pseudohodowli w 2013 roku. Było w koszmarnym stanie, a jego sprawę nagłaśniały media społecznościowe w Wielkiej Brytanii.
Obowiązkiem właściciela sklepu będzie przedstawić informacje o pochodzeniu psa. Brak informacji oznacza mandat w wysokości 500 dolarów. Informacja musi być zamieszczona w widocznym miejscu i być czytelna, tak aby klient nie miał żadnych wątpliwości skąd pochodzi pies.
Nowe prawo nie stanowi końca hodowli psów. Nadal będzie je można kupować, ale bezpośrednio u hodowców, bez pośrednictwa sklepów.
Problem psów w pseudohodowlach ma ogromny zasięg. W USA ponad 6,5 miliona psów trafia co roku do schronisk. 1,5 miliona z nich jest usypianych.
Wiele hodowli, również w Polsce, prowadzi swoją działalnośćw sposób skrajnie niehumanitarny. Zwierzęta przetrzymywane są w skrajnie złych warunkach gdzie niewyobrażalnie cierpią.
Tymczasem panuje ogromny problem z niekontrolowanym rozmnażaniem się psów bezdomnych i tzw. kundli. Niestety nie cieszą się one takim wzięciem, jak rasowe psy z hodowli. Psy rasowe stały się bardzo modne. Wielu ludzi zaspokaja swoe kaprysy kupując najdziwaczniejsze rasy, które stworzył człowiek wyłącznie z powodu własnych fanaberii i egoizmu. Przynosi to skutek w postaci tworzenia ras z gruntu kalekich. Wiele z nich nie jest w stanie zdrowo, samodzielnie i normalnie funkcjonować. Ich życie od samego początku okupione jest cierpieniem. Tylko po to, aby ludzie mogli zaspokoić swoje spaczone potrzeby posiadania zwierzęcia „wyjątkowego”.
Jak można się spodziewać, hodowcy psów protestują przeciw wprowadzonemu prawu. Uważają oni, że teraz ludzie będą mieli problem z dobraniem najbardziej odpowiednich dla siebie zwierząt a niektóre hodowle mogą upaść.
Potwierdza to tylko patologię całego zjawiska hodowania rasowych psów. Zwierzęta nie istnieją przecież po to, aby sobie je dobierać zgodne z naszymi fanaberiami. Psy od bardzo dawna towarzyszą człowiekowi i pełnią ważną rolę w naszym życiu. Jest to bezsprzeczne. Zawsze jednak ważne było zrównoważenie funkcji użytkowej psa, jako pomocnika w gospodarstwie z funkcją emocjonalną, jako tzw. „przyjaciela człowieka”. Dziś mamy poważny problem, ponieważ górę bierze funkcja estetyczna. Tworzymy najdziwniejsze rasy, które często są po prostu wynaturzone. Dodatkowo cała ta moda napędza ogromny biznes hodowlany, który jest pełen patologii. Chęć zysku przeważa nad troską o dobro zwierząt.
W planach są kolejne regulacje, np.osoby planujące zakup zwierzęcia w wieku do 6 miesięcy powinni w pierwszej kolejności wybierać te ze schronisk lub odwiedzać prywatnego hodowcę.
W Polsce także podejmowane są próby walki z pseudohodowlami. Jeden z portali walczących o prawa zwierząt o nazwie Psia – Mać.pl tak opisuje problematyczne hodowle:
- Legalna – zarejestrowana, nierzadko należąca do Związku Kynologicznego, a jednak traktująca zwierzęta jako maszyny do rozpłodu dobrze sprzedającego się towaru.
- Farmy szczeniąt – miejsca, gdzie suczki mają za zadanie rodzić jak najwięcej szczeniaków, których sprzedaż napędza farmę. Trzymane w koszmarnych warunkach, źle karmione, chore, są eksploatowane, a gdy przestają być potrzebne – zabijane.
- Amatorskie w domu – trudne do wykrycia, często działające jako forma dorobienia do domowego budżetu.
Pamiętaj, zanim kupisz rasowego psa, odwiedź schronisko. Tam jest mnóstwo zwierząt potrzebujących Twojej troski, opieki i pomocy. Taki zwierzak na pewno odda Ci serce.
Źródło: Focus.pl
Fot. Pixabay
ZOBACZ TEŻ: https://wsieci24.pl/lisy-trzymane-w-domu-jak-psy-historia-wielkiej-przyjazni-czlowieka-i-lisow/