W Japonii oszustom udało się wyjąć z 1400 bankomatów 1,4 miliarda jenów w trzy godziny.
Według policji za akcję odpowiada międzynarodowa grupa przestępcza.
Jak informuje portal polsatnews.pl, władze uważają, że złodzieje, z których nikt nie został zatrzymany, posługiwali się podrobionymi kartami kredytowymi zawierającymi dane kont nielegalnie uzyskanych z jednego z banków z Republiki Południowej Afryki. Z każdego punktu wyjęto 100 tysięcy jenów, czyli około 3,56 tysiąca złotych – to maksymalna suma, jaką można wypłacić z bankomatów.
Według Kyodo News, złodzieje działali w Tokio oraz w 16 innych prefekturach. Ich działania były skoordynowane. Złodzieje prawdopodobnie opuścili już Japonię. Udało im się to, ponieważ wykorzystali karty płatnicze wydane w innym kraju, a pieniądze wyjęli w dniu, kiedy banki nie pracują. Dzięki temu mogli wyjechać, zanim odkryto przestępstwo – dodaje polsatnews.pl.
BR