Któż z nas nie zamawiał nigdy niczego na wynos, albo z dowozem? Czasem sytuacja wymaga pośpiechu, ale skoro śpieszy się nam, to nie oznacza od razu, że kucharze powinni przygotowywać byle co. Niestety, czasem warunki transportu sprawiają, że nawet najpyszniejsze danie przestaje wyglądać apetycznie…
Zdjęciami posiłków dzieli się facebookowa strona „Rate my takeaway”, która jak sama nazwa wskazuje gromadzi zdjęcia potraw przygotowywanych na wynos. Nie może dziwić, że największe emocje wywołują te niezbyt udane kompozycje, dla których internauci potrafią wymyślić niesamowite nazwy i komentarze.
Na początek może to danie nawiązujące do kuchni greckiej. Nie wiemy jak Wam, ale nam przypomina to resztki teksańskiej masakry piłą mechaniczną, zebrane razem na tortillę i zawiezione w pudełku do klienta. Mimo wszystko – to chyba jeszcze byśmy zjedli… Na kolejnych stronach czekają na Was lepsze kwiatki!