Piłka nożna w niskich ligach na całym świecie wygląda podobnie – dużo walki i nieco za mało umiejętności. Trudno się dziwić – w takich drużynach często grają amatorzy, dla których piłka to tylko dodatek do codziennego życia. Ten bramkarz nie popisał się swoją interwencją, ale pozostali zawodnicy przebili go w nieudolności!
Piłka posłana nieco za mocno w kierunku pola karnego spokojnie toczyła się po murawie. Wydawało się, że dla dobrze ustawionego golkipera nie będzie ona żadnym problemem. Jednak tym razem bramkarz albo źle ocenił tor jej lotu, albo jakaś kępa trawy zrobiła mu psikusa, bowiem futbolówka po jego rękach poleciała dalej!
ZOBACZ:
Napastnik, który cały czas biegł za piłką miał ułatwione zadanie, jednak nie opanował jej w porę. Bramkarz zdążył się ustawić, nawet sparował strzał, niestety, jego obrońca zupełnie stracił głowę. Komu w takiej sytuacji zostanie zaliczony samobój? Obrończy, czy bramkarzowi, od którego pleców odbiła się piłka?