Od jakiegoś czasu wszelkie instytucje państwowe, jak np. skarbówka wmawiają nam żeby zawsze zabierać od sprzedawców paragony. Ma to zapobiegać nieuczciwości przy płaceniu podatków. Tymczasem naukowcy mają na ten temat zupełnie odmienne zdanie – okazuje się bowiem, że rachunki z kas fiskalnych mogą być niesamowicie niebezpieczne!
Naukowcy, którzy postanowili przebadać paragony odkryli, że w ponad 90% z nich znajduje się toksyczny i rakotwórczy bisfenol A (BPA). Substancja ta jest kojarzona z wieloma chorobami i dolegliwościami, a także znane i opisane jest jej działanie rakotwórcze.
Z tego powodu badacze apelują abyśmy nie zabierali paragonów jeśli nie musimy. Nie bierzmy ich do rąk, nie trzymajmy w portfelu, nie zgniatajmy, ani nie używajmy ich do robienia list zakupów lub notatek. Każdy kontakt z takim papierem sprawia, że bisfenol A wydziela się z niego i osiada na naszych dłoniach, a potem jest wchłaniany do organizmu.
Bisfenol A łatwo wchłania się przez drogi oddechowe i układ pokarmowy. Może też przenikać przez skórę. Substancja ta znajduje się też – niestety – w niektórych opakowaniach na żywność.
Naszym zdaniem badacze powinni apelować o wycofanie bisfenolu z produkcji, a nie o niebranie paragonów. Robią bowiem podstawowy błąd i mylą przyczyny i skutki.