Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, był uczestnikiem obchodów 75. rocznicy spalenia przez Niemców Wielkiej Synagogi w Białymstoku. Lider partii rządzącej powiedział wprost, że Holocaust to wina państwa i narodu niemieckiego.
Kaczyński przypomniał, że wojska niemieckie, które wkroczyły do Białegostoku zamordowały ok. 2,5 tys. Żydów, w tym około tysiąca spaliły żywcem we wspomnianej Synagodze. Prezes PiS podkreślił, że był to początek Holocaustu – „monstrualnej, niebywałej, ludobójczej zbrodni”.
Prezes PiS nie bawił się w dyplomację i oświadczył, że Holocaust był „winą państwa i narodu niemieckiego”. Bo to była wina państwa niemieckiego i wina narodu niemieckiego, który to państwo popierał, który popierał władzę Adolfa Hitlera. Popierał twardo aż do 1945 roku, mimo że przynajmniej od przynajmniej końca 1941 roku klęska Niemiec była przesądzona. Niemieckie elity nie potrafiły się zdobyć na żaden realny sprzeciw – oświadczył.
Kaczyński podkreślił, że takie zbrodnie jak w Białymstoku są ostrzeżeniem dla całej ludzkości i należy o nich pamiętać.
źródło: telewizjarepublika.pl
Fot. Wikimedia/Piotr Drabik
DZ