Brytyjscy spadochroniarze prędko nie zapomną tego dnia. W czasie jednego ze skoków tuż obok nich przeleciały myśliwce F-15, które przez przypadek znalazły się na niewłaściwym kursie. Komisja badająca wypadek sklasyfikowała go jako zagrożenie 2. stopnia.
Incydent wydarzył się nad miejscowością Lakenheath w Anglii. Kamera GoPro jednego ze skoczków zarejestrowała myśliwce F-15, które dosłownie śmignęły tuż pod nogami opadających skoczków!
Samoloty wojskowe przed spotkaniem ze spadochroniarzami zmieniły kurs. Miały też zostać przejęte przez kontrolerów ruchu lotniczego z Suffolk. Niestety, między nimi a pilotami doszło do jakiegoś błędu komunikacyjnego. O mało nie skończyło się to tragicznie.
Najprawdopodobniej nie ma w tym incydencie winy spadochroniarzy. Obsługa lotniska Chatteris, z którego startują samoloty ze skoczkami zawsze zawiadamiają okolicznych kontrolerów ruchu lotniczego o planowanych w danym dniu skokach. Co więcej, spadochroniarze, nie mieli kontroli nad tym jak i gdzie spadają. Mogli jedynie otworzyć wcześniej czasze spadochronów, ale czy ich refleks w spotkaniu z myśliwcami byłby wystarczający?
o2.pl foto: pixabay