Ten brutalny atak pokazuje, że nigdzie nie możemy czuć się bezpiecznie. Złoczyńca chcąc dokonać przestępstwa jest w stanie pokonać naprawdę wiele przeszkód. Ten gwałciciel wspiął się na trzecie piętro i wszedł przez otwarte okno do mieszkania swojej ofiary.
Do zdarzenia doszło 8 września w Garwolinie. Jednak dopiero teraz poznajemy więcej szczegółów tego zdarzenia. Wczesnym rankiem około 30-letni mężczyzna wdrapał się na trzecie piętro i sterroryzował kobietę śpiącą w swoim mieszkaniu.
Jego ofiara, również około trzydziestoletnia została następnie zgwałcona. Policja nie ujawnia miejsca, gdzie doszło do ataku, ani żadnych innych szczegółów, które mogłyby pomóc w zidentyfikowaniu ofiary.
Po kilku godzinach policjanci znaleźli gwałciciela. Był pod wpływem alkoholu. Nie wiadomo jednak czy był pijany również w czasie ataku na kobietę. Co bulwersujące w tej sprawie, prokuratura nie zastosowała wobec niego tymczasowego aresztu, ani nawet dozoru policyjnego! Mężczyzna przebywa na wolności.
Ta decyzja rodzi pewne wątpliwości, co do całej sprawy i jej przebiegu. Niestety jednak, ze względu na zasłonę milczenia wokół niej, nie możemy poznać motywacji kierujących śledczymi.