W czerwcu ceny były niższe o 0,8 procent w porównaniu z sytuacją rok wcześniej podał Główny Urząd Statystyczny. W porównaniu do maja wzrosły o 0,2 procent.
Ze spadkiem cen mamy do czynienia od lipca 2014 roku, czyli od niemal 2 lat.
Deflacja jest zgodna z oczekiwaniami ekonomistów, którzy spodziewali się spadku cen właśnie w wysokości 0,8 procent. Natomiast resort rozwoju prognozował wcześniej, że w czerwcu roczny wskaźnik inflacji wyniesie minus 0,7 procent.
„Największy wpływ na ukształtowanie się wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych na tym poziomie miały obniżki opłat związanych z transportem (o 6 procent), niższe ceny odzieży i obuwia (o 4,1 procent) oraz w zakresie mieszkania (o 0,9 procent)” – napisano w komunikacie GUS, opisującym deflacje w ujęciu rok do roku .0
W porównaniu z majem GUS odnotował podwyżki opłat związanych z transportem (o 1,6 procent), wyższe ceny żywności i napojów bezalkoholowych (o 0,2 procent) oraz w zakresie rekreacji i kultury (o 0,7 procent). Spadły natomiast ceny odzieży i obuwia (o 0,6 procent).
„Ceny w zakresie transportu były wyższe niż w maju br. o 1,6 procent, głównie w wyniku podwyżek cen paliw do prywatnych środków transportu (przeciętnie o 2,8 procent, w tym oleju napędowego – o 4,5 procent, benzyny – o 2,4 procent, przy spadku cen gazu ciekłego – o 0,6 procent)” – wynika z analizy GUS.
Wszyscy mogą się zgodzić, że jest coraz taniej?
Katarzyna B.