Są takie sytuacje, których nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Pewien mężczyzna z tureckiej Adany pracował przed własnym sklepem. Poprawiał towar i majstrował przy ekspozycji. W pewnym momencie ktoś dotknął go w ramię i powiedział: „Uważaj”. Gdyby nie ów tajemniczy człowiek, ze sklepikarza zostałaby miazga! A może to był Anioł Stróż?
Wszystko nagrała kamera monitoringu. Na filmie widać jak obok sklepikarza przechodzi mężczyzna w średnim wieku. Co dziwne, jego twarz wydaje się zupełnie zamazana, mimo że twarz sklepikarza jest dość dobrze widoczna. Już samo to skłania wielu internautów, do postawienia tezy, że mamy do czynienia z nadprzyrodzoną istotą. Pojawiły się głosy, że tak właśnie może działać Anioł Stróż. W tle widać nadjeżdżającą furgonetkę.