Kuchenne rewolucje to nie tylko wizyta Gessler i przemiana restauracji. To przede wszystkim utrzymanie wprowadzonych zmian, kiedy słynna restauratorka już na dobre opuściła lokal. Tymczasem w kuchennych rewolucjach miała miejsce niejedna afera!
Po kilku miesiącach od rewolucji, Magda Gessler wracała do miejsca, gdzie ciężko pracowała, by sprawdzić czy wysoki poziom kuchni nadal się utrzymuje. Jeden z najbardziej kontrowersyjnych odcinków odbył się w Lęborku w „Stella Cafe”. Właścicielka obiektu miała długi, ponieważ nie płaciła czynszu.
Kiedy zawitał do niej komornik, kobieta zemdlała i została pilnie przewieziona do szpitala. Odcinek został wyemitowany, ale „Kuchenne rewolucje” się nie skończyły.
Gdzie miała miejsce kolejna afera? Kuchenne rewolucje w „Le Papillon Noir” to kolejny niezapomniany odcinek. Magda Gessler została wyrzucona przez właścicieli z restauracji. Widocznie dla tych państwa „Kuchenne rewolucje” były tylko po to, aby mieć darmową reklamę.
Restauracja „Blue Moon” z pewnoścą jest omijana szerokim łukiem. Wszystko za sprawą agresywnego i wulgarnego właściciela. Gessler nie zgodziła się mu pomóc, ponieważ bardzo źle traktował swoich pracowników.
Będąc w „Lemon Capri” właścicielka została zapytana o to skąd pochodzi pizza. Niestety nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie. Dwa miesiące od emisji odcinka lokal został zamknięty.
ZOBACZ TEŻ:Spuszczasz WZROK w czasie rozmowy? UPS, TO ŚWIADCZY, ŻE TWÓJ MÓZG…
Program „Kuchenne rewolucje” w restauracji „Wyszynk z Szynką” zakończył się tragicznie. Nie dość, że właściciele podawali klientom przeterminowane produkty, to jeszcze łamali prawo podpisując umowy o staż z pracownikami, którzy pracowali dla nich od 9 lat!
Źródło:pikio
Źródło zdjęcia:Instagram