Papież Franciszek powiedział, że należy uaktualnić muzykę w Kościele. Trzeba przy tym unikać przeciętności, powierzchowności i banalności – dodał podczas sobotniej audiencji dla uczestników międzynarodowego sympozjum na temat muzyki sakralnej. Do osób biorących udział w konferencji zorganizowanej przez Papieską Radę Kultury powiedział:
„Konieczne jest to, aby muzyka sakralna i śpiew liturgiczny w pełni zasymilowały się z językami artystycznymi i muzycznymi aktualnych czasów”
Wyraził opinię, że należy sprawiać, aby muzyka ta wywoływała „wibracje” w sercach współczesnych ludzi i tworzyła klimat otwarcia oraz „pełnego uczestnictwa w misterium”. Jednocześnie Papież przyznał, że „spotkanie ze współczesnością” stworzyło wiele problemów, dotyczących języka, form i gatunków muzycznych.
„Czasem przeważyła pewna przeciętność, powierzchowność i banalność kosztem piękna i intensywności uroczystości liturgicznych”
Czego więc możemy się spodziewać? Chyba jednak nie kierunku na nowoczesność, ponieważ Papież zaapelował o odnowę, “zwłaszcza jakościową” muzyki sakralnej i śpiewu liturgicznego. Musi temu towarzyszyć, wskazał, ochrona bogatego dziedzictwa przeszłości przy zachowaniu równowagi i unikaniu „wizji nostalgicznej i archeologicznej”.
(PAP), fot. pixabay