Nastoletnia aktywistka urządziła sobie podróż po polskich kopalniach. Po odkrywce i elektrowni w Bełchatowie, gdzie nie pozwolono jej wejść na teren siłowni, Greta Thunberg pojechała na Śląsk.
17-letnia Szwedka nie otrzymała pozwolenia na wejście na teren elektrowni, więc nagrała swoje wystąpienie na tarasie widokowym przy kopalni. Później udała się na południe i tam udało jej zrealizować cel podróży. Tam spotkali się z nią związkowcy.
Czytaj także: Susza w środku zimy. Ceny żywności poszybują latem
Greta poznaje górnictwo
Greta Thunberg odwiedziła nieczynną już kopalnię węgla kamiennego Makoszowy. Związkowcy i byli górnicy oprowadzili ją po kompleksie i opowiedzieli o górnictwie. O spotkaniu na swoim Facebooku napisał jeden z górników: “Spotkaliśmy się z Gretą Thumberg na kopalni Makoszowy, a potem byliśmy na kopalni Guido wraz z ekipą telewizyjną BBC, aby Greta zobaczyła choć namiastkę dołu kopalni. Przekazaliśmy Jej, że Górnicy nie boją się zmian i przeobrażeń,wszak pod warunkiem, że rozmawia się z nimi uczciwie i prowadzi rzetelny dialog i wypracowuje konkretny kompromis. Podkreśliliśmy, że kopalnie nie generują dwutlenku węgla CO2 i można je z powodzeniem wyposażyć w nowoczesne technologie z pożytkiem dla środowiska jednocześnie nie tracąc miejsc pracy”.
Czytaj także: Borussia nie chce Polaka! Piszczek wyrzucony z klubu?
Okazało się, że nastolatka była niezwykle zdziwiona tym, że można tak te miejsca zagospodarować. “Greta była tym zaskoczona. Podobnie nie zdawała sobie sprawy, że kopalnie to podstawa utrzymania tysięcy górniczych rodzin w Polsce. Przynajmniej ta dziewczyna ma teraz jakąś wiedzę. Czy ktoś będzie nią manipulował i kazał mówić inaczej, nie wiem. Po jej reakcjach na twarzy widziałem, że moje słowa do niej trafiają” – mówił Jerzy Hubka w rozmowie z portalem WP.
Czytaj także: Dramatyczna kontuzja w Premier League! Złamany kręgosłup gwiazdy Manchesteru United
Jednak kierownictwo związków zawodowych nie było zadowolone ze spotkania z Gretą Thunberg. Swój brak aprobaty wyraziło w oficjalnym oświadczeniu: “Kontakty z Gretą Thunberg w świetle kamer telewizyjnych BBC uznajemy za przejaw megalomanii i głupoty, a działania organizacji z Makoszów za szkodliwe dla Polski”.
Warto tłumaczyć czy ze względu na wyższe dobro lepiej odpuścić?