Mieszkańcy Żyrardowa, którzy nie przyjęli księdza z kolęda, zdecydowanie bardzo się zdziwili gdy ujrzeli ten list w swojej skrzynce.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych na swoim Facebooku opublikował list, który w swoich skrzynkach pocztowych znaleźli mieszkańcy Żyrardowa. Miejscowy proboszcz postanowił napisać do wszystkich tych, którzy nie przyjęli księdza z kolędą.
„Nie potrafiliście przyjąć księdza w czasie trwania kolędy, ulegając medialnej, zaplanowanej, nierozumnej, szkodliwej akcji niszczenia i deformowania wizerunku Kościoła, autorytetu księdza, wartości, które przyniosła człowiekowi, rodzinie i Polsce cywilizacja chrześcijańska” – czytamy na wstępie listu od proboszcza kościoła w Żyrardowie.
„Bóg widzi wasze racje, wasze wybory, motywy działania. Nie chcę z wami dyskutować, niech mi wolno jednak będzie zaproponować wam modlitwę do św. Archanioła Michała na każdy dzień” – czytamy w dalszej części listu
W komentarzach pod wpisem Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych rozpętała się gorąca dyskusja na temat tego czy ksiądz faktycznie powinien decydować się na taki krok. Część internautów jest zdania, że proboszcz przesadził i że w przyszłym roku frekwencja jeszcze bardziej zmaleje. Druga część twierdzi natomiast, że duchowny miał prawo do wystosowania takiego listu.
„Dawno nie widziałam takiej pychy. Efekt osiągnie przeciwny od zamierzonego – za rok będzie musiał wysłać więcej takich.” – komentuje jedna z internautek na Facebooku.
„Z drugiej strony przynależność do wspólnoty Kościoła wiąże się z przywilejami i obowiązkami. Skoro korzystają z sakramentów, mają też obowiązek uczestniczyć w życiu Kościoła, a jednym z nich są spotkania z księdzem. W Polsce widać niespójność w życiu katolików” – dodaje internauta w kolejnym komentarzu