Loty samolotem zawsze niosą za sobą pewne ryzyko. Szczególnie jeśli lot odbywa się na dalekim wschodzie Rosji, hen, hen daleko od wielkiej cywilizacji. W tak niegościnnych rejonach mogą latać tylko stare i sprawdzone maszyny, ale czasem i one mają poważne problemy.
Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w Magadanie na dalekim wschodzie Rosji. Samolot An-2 z 12 pasażerami na pokładzie poderwał się z pasa startowego i kilka chwil później runął na ziemię. Wszystko nagrał jeden z pasażerów, który znajdował się w maszynie.
Samolot z 12 osobami na pokładzie i 2 członkami załogi runął z wysokości około dziesięciu metrów tuż po starcie z lotniska w Magadanie. Należał do prywatnego właściciela. Wszystkie osoby znajdujące się w maszynie opuściły ją o własnych siłach, jednak 7 wymagało hospitalizacji.
– powiedział przedstawiciel rosyjskich służb.
Samolot należał do jednej z miejscowych firm, która transportowała swoich pracowników. Według przedstawicieli służb ratunkowych wypadek był wynikiem „nieosiągnięcia odpowiedniego pułapu do kontynuowania manewru startu”. Z tego też powodu pilot zdecydował się na awaryjne posadzenie maszyny na brzuchu, poza pasem startowym.
ZOBACZ TEŻ: Smutny los pielęgniarek z Wuhan. Władze stosują wobec nich BEZLITOSNE metody
Spośród osób poszkodowanych jedna znajduje się w poważnym stanie. Na pokładzie nie było dzieci. Warunki w momencie startu samolotu An-2 były korzystne. Trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia.
Samolot An-2 został wprowadzony do użytku w w 1949 roku. Była to bardzo udana konstrukcja, a jej produkcję kontynuowano do 1996 roku – aż 47 lat. Samolot dzięki niezawodności i wszechstronności wykorzystywany był od pustyń Afryki aż po lodowe pustkowia Arktyki. Służył zarówno jako samolot wojskowy, pasażerki, transportowy, jak i maszyna do prac agrolotniczych.
