Teatr jednego aktora i pustej widowni- taki spektakl odbył się w teatrze na północy Włoch. Mimo że nie przyszedł ani jeden widz, artysta wygłosił swój monolog. Ten wyjątkowy występ miał miejsce w teatrze w mieście Gallarate w Lombardii. Został tam wystawiony monolog „Improwizacje aktora, który czyta” grupy teatralnej, prowadzącej scenę w pobliskiej miejscowości.
Jak podają lokalne media, aktor i zarazem dyrektor artystyczny grupy TeatroLieve Giovanni Mongiano nie zniechęcił się tym, że nikt nie kupił biletu na spektakl reklamowany na afiszach i nie zasiadł na widowni. Mimo to postanowił wystąpić ze swym monologiem. Obejrzeli go technik oświetlenia i kasjerka.
„Zrobiłem to wyłącznie z miłości do teatru. Podczas występu dałem z siebie wszystko, bo gdybym tego nie zrobił, gorzko bym tego żałował i nie mógłbym zasnąć”.
Mongiano przyznał, że raczej był przygotowany na to, że przyjdzie przynajmniej kilku widzów. Gdyby tak było, dodał, posadziłby ich na scenie.
PAP
kd