Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Uciekał przed policją. Okazało się, że nie bez powodu. Wcześniej zrobił coś szokującego!
W środku nocy policjanci dostali informację, że mężczyzna porusza się skodą i prawdopodobnie jest… pod wpływem alkoholu. Na miejscu pojawiły się patrole.
Auto zostało namierzone na ulicy Legionów w Tarnowskich Górach. Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, bo chcieli zatrzymać kierowcę do kontroli drogowej.
– Mężczyzna na widok policyjnego radiowozu zaczął jednak uciekać. Kierowca skody, chcąc zgubić policjantów, z dużą prędkością pokonywał kolejne tarnogórskie ulice, popełniając przy tym szereg wykroczeń. W pewnym momencie jego szaleńcza jazda się zakończyła. Kierowca stracił panowanie nad samochodem, przejechał przez chodnik i spadł ze skarpy, uderzając w przydrożne drzewo – relacjonują policjanci.
Funkcjonariusze ruszyli na pomoc. Mężczyzna został wyciągnięty z auta. Na miejsce wezwano pogotowie. Okazało się, że kierowca nie doznał większych obrażeń.
Auto prowadził 19-latek bez… prawa jazdy! Uciekał przed policją, bo miał 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna odpowie za jazdę po pijaku i niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu 5 lat odsiadki.
– Przypominamy, że niezatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem. Kierowca uciekający przed policjantami musi liczyć się z karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia oraz bezwzględnym zakazem prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat – przypomina Policja.
Warto wspomnieć o innej sytuacji. Tego jeszcze nie było! Mężczyzna postanowił pojeździć na autostradzie. Problem w tym, że wybrał bardzo nietypowy pojazd. Wszyscy byli w ogromnym szoku!
Zobacz także: Magdalena Lamparska leży na stole bez bielizny! Przykryła się tylko…
Fot. Pixabay