Papież Franciszek odleciał w piątek do Egiptu, gdzie spędzi 27 godzin. Papież wygłosi przemówienie na muzułmańskim uniwersytecie w Kairze, gdzie trwa konferencja na temat pokoju. Spotka się też z patriarchą Koptów i odda hołd zabitym w zamachach chrześcijanom.
Ta 18. zagraniczna podróż Franciszka uważana jest za jedną z najbardziej niebezpiecznych z powodu fali zamachów na egipskich chrześcijan. Hasłem wizyty są słowa: „Papież pokoju w Egipcie pokoju”.
Po przylocie do Kairu po południu Franciszek uda się do Pałacu Prezydenckiego na oficjalną ceremonię powitania. Spotka się tam z prezydentem kraju Abd el-Fatahem es-Sisim.
Na zakończenie pierwszego dnia wizyty Franciszek spotka się z patriarchą Kościoła koptyjskiego Tawadrosem II i będzie razem z nim modlić się w miejscu grudniowego zamachu Państwa Islamskiego na chrześcijan w kościele, gdzie zginęło 25 osób. W sobotę papież odprawi mszę w pilnie strzeżonej bazie lotniczej pod Kairem.
Watykaniści zauważają, że celem podróży jest umocnienie koptyjskich chrześcijan, będących celem zamachów terrorystycznych, a także ożywienie dialogu z umiarkowanym islamem.
Agencja ANSA informuje, że na lotnisku w Kairze wprowadzono najwyższy stopień alertu.
Źródło PAP
MM