Prezydent Andrzej Duda zabrał głos w sprawie LGBT. Ocenił decyzje instytucji Unii Europejskiej, odbierające finansowanie polskim samorządom, które przyjęły Samorządową Kartę Praw Rodzin.
– Rodzice mają konstytucyjne prawo do wychowywania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami. I to rodzicom należy się największe zaufanie, a nie jakimkolwiek organizacjom czy instytucjom międzynarodowym. Nikt lepiej nie wychowa swojego dziecka niż rodzice. Polskie rodziny chcą dla swoich dzieci jak najlepiej, a ja wierzę, że potrafią zadbać o ich rozwój – powiedział w wywiadzie dla „Gazety Polskiej”.
Wytłumaczył też, o co chodzi w całej sprawie.
– Według mojej wiedzy tylko jedna z gmin dotkniętych tą decyzją faktycznie podjęła uchwałę w obronie praw rodziny i rodziców. Reszta takich uchwał nie podejmowała. Widać więc, że decyzja UE w tej sprawie nie była prawdopodobnie umotywowana kwestiami ideologicznymi, i tylko niektórzy chcą to tak przedstawiać, żeby podgrzewać atmosferę – dodał.
Ostrzegł też, do czego doprowadziłoby zabieranie pieniędzy ze względów ideologicznych.
– Jeśli faktycznie dochodziłoby do odbierania środków z powodów ideologicznych, byłoby to jawnym pogwałceniem wartości, jakie stoją u podstaw Unii, takich jak: wolność, godność czy równość. To byłoby stwierdzenie, że ktoś jest gorszy, bo chce chronić wyznawane przez siebie wartości – podkreślił prezydent.
Zobacz także: Gliński o protestach LGBT. Powołał się na Jana Pawła II
Fot. Pixabay