Ania Wendzikowska od dłuższego czasu trenuje pole dance, czyli rodzaj akrobatyki w oparciu o rurę.
Tego typu sport wbrew pozorom wymaga wielkiej siły i umiejętności stabilizacji ciała. Trzeba być też bardzo giętkim, rozciągniętym i nie obawiać si tak zwanych pozycji odwróconych – czyli z głową w dol.
Fotografię z takiego właśnie ćwiczenia, tak zwanej parasolki, pokazała Ania Wendzikowska.
Celebrytka i prezenterka „Dzień Dobry TVN” rękami trzyma się rury. Głowę ma w dole, a rozłożone nogi nad sobą. Jak napisała, takie treningi dają jej szczęście:
do more of what makes you happy 🤸🏻♀️ #trening #poledance #poledancer
[rób więcej tego, co cię uszczęśliwia 🤸🏻♀️ #trening #poledance #poledancer]
I trzeba przyznać, że to właśnie zdjęcie uszczęśliwiło ni tylko wielbicieli pole dance, ale też szerokie grono panów. Stało się tak z uwagi na niemal wypadający ze stanika biust.
Szkoda, że całe cyce nie wypadły. 😭
Łoooo matko, ale ogień 🔥🔥
Anka Twoje ciało petarda podziwiam😍
– pisali pod zdjęciem.
Wy też lubicie takie widoki? 🙂
Zobacz też: Sonia Bohosiewicz ubrana tylko w figi: „ukrywałam się, bo wiedziałam, że jestem za gruba.”