Wielu obserwujących zdjęcia i nagrania uważa, że są one efektem fotomontażu. Jednak profesor Koh Tieh Yong wyjaśnia, że takie zjawisko naprawdę jest możliwe.
W mgle powstającej przez dym najliczniejsze cząstki mają wielkość około 1 mikrometra, ale cząsteczki te nie zmieniają koloru światła, które widzimy. Istnieją jednak również mniejsze cząstki, o wielkości około 0,05 mikrometra lub mniej, które (…) nadają dodatkową tendencję do rozpraszania światła czerwonego bardziej niż światła niebieskiego – i dlatego widzimy tego koloru więcej
– powiedział specjalista.
https://www.instagram.com/p/B2xyyyaH_b6/
1 2