- Politycy komentują kłótnię Muska i Sikorskiego
- Jelenia Góra: zdemolował restaurację, uciekł na dach
- Apel Papieża Franciszka
- Musk kontra Sikorski: słowna przepychanka
- Domowa sprzeczka czy poważny incydent? Łukasz Mejza komentuje interwencję policji
- Sikorski zdecydowanie o Orbanie
- Matecki w areszcie. Ziobro: To polityczna gra
- Politycy składają życzenia z okazji Dnia Kobiet
Autor: kk
52-letni David Turner Windham mieszkał w Montgomery w Alabamie. Jego sąsiadami była rodzina z dwójką dzieci. Gdy rodzice poprosili Windhama o przypilnowanie ich dzieci, zgodził się bez wahania. Nikt nie podejrzewał, że mają sąsiada pedofila. 52-latek został na noc w domu z dziewczynką i jej bratem. W środku nocy obudził 10-latkę i zaproponował jej wspólne oglądanie telewizji. Niczego nie podejrzewająca dziewczynka zgodziła się i zeszła z nim na dół do salonu. Tam 52-latek zaatakował. ZOBACZ TEŻ: Ostatnie słowa Tomka Mackiewicza. Elisabeth Revol przełamała się po niemal dwóch latach Mężczyzna rzucił dziewczynkę na kanapę i chciał zedrzeć jej spodnie. Gdy…
Tragiczna historia rozegrała się w miejscowości Białka w województwie lubelskim. 78-letni Jerzy K. wraz ze swoją partnerką 71-letnią Celiną N. zostali znalezieni martwi przez listonosza. Koszmar rozpoczął się najprawdopodobniej od zadławienia boczkiem. Białka to niewielka miejscowość nieopodal Krasnegostawu, w której znajduje się stadnina koni arabskich. To właśnie na jej obrzeżach mieszkała dwójka emerytów. Celina N. była schorowana, nie wychodziła z domu, jednak Jerzy K. cieszył się dobrą formą. Aż do feralnego wieczora, kiedy zadławił się jedzonym na kolację boczkiem. ZOBACZ TEŻ: Koledzy wyrzucili go z pokoju bo chrapał, więc ich pozabijał. Wyrok dla imigranta z Indii Celina N. nie…
We wtorek około godziny 15 doszło w Słubicach do przerażającego zdarzenia. 13-letni chłopiec odpalił petardę, która eksplodowała w jego dłoni, zupełnie ją rozszarpując. Na miejsce zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejscu zdarzenia pojawili się policjanci i ratownicy medyczni. Na miejsce zadysponowano też śmigłowiec LPR w celu jak najszybszego dowiezienia nastolatka do specjalistycznego szpitala. ZOBACZ TEŻ: 10-letnia dziewczynka POKONAŁA PEDOFILA! Zwyrodnialec nie miał z nią żadnych szans 13-latek został przetransportowany do szpitala w Szczecinie. Jego ręka została doszczętnie rozszarpana, dlatego wszystko wskazuje na to, że chłopak będzie niepełnosprawny. Policja chce teraz wyjaśnić w jaki sposób młody chłopak wszedł w…
Straty przekroczyły już 100 tysięcy złotych, a rolnicy zapowiadają samosąd. Tymczasem Śrubiarz jak gdyby nigdy nic zastawia kolejne pułapki. Bardzo napięta sytuacja panuje w okolicach Kościerzyny na Pomorzu. Już dziesięć kombajnów zostało uszkodzonych po tym, jak nieznany sprawca porozwieszał śruby na kolbach kukurydzy, która powinna być teraz zbierana. Tajemniczy wandal otrzymał pseudonim Śrubiarz, a rolnicy zaczynają się organizować. ZOBACZ TEŻ: [VIDEO] Bogacz kupił jej Lamborghini i oświadczył się na ulicy. Wszystko wymknęło się spod kontroli… Niektóre maszyny rolnicze mają już nawet kilkuosobową ochronę, która w czasie żniw porusza się przed pracującym hederem, ale nawet to nie zapewnia bezpieczeństwa. Nie…
Udawała zrozpaczoną wdowę, ale policjanci ją złamali. Oto brutalna prawda o tragedii w Morągu
Marzanna Nowik Nowicka była matką 28-letniego Artura. Gdy 10 miesięcy temu mężczyzna został znaleziony martwy pod oknem swojego mieszkania wiedziała, że nie mógł popełnić samobójstwa. Tymczasem jego 24-letnia partnerka grała zrozpaczoną wdowę. Artur Nowik Nowicki zginął w noc sylwestrową w Morągu w województwie warmińsko-mazurskim. Jego zwłoki znaleźli przypadkowi przechodnie. Początkowo policja zakładała samobójstwo lub nieszczęśliwy wypadek. Ale w to nie wierzyła matka 28-latka. Oskarżała jego dziewczynę, zrozpaczoną wdowę, która nawet proponowała jej wsparcie finansowe na pogrzeb. ZOBACZ TEŻ: Wyłowił to COŚ z zupy na szkolnej stołówce. Nikt nie ma pojęcia, co to jest! [FOTO] 24-letnia Patrycja P. była partnerką…
Do zbrodni doszło pod koniec grudnia 2018 roku w Olsztynku w województwie warmińsko-mazurskim. 28-letni imigrant pochodzący z Indii zabił dwóch swoich kolegów, a jednego ciężko ranił. Jakob K. nie mógł odnaleźć się w Polsce. Trafił do pracy w przetwórni owoców pod Olsztynkiem, zakwaterowano go wraz z kilkoma innymi pracownikami w gospodarstwie agroturystycznym. Pracował jednak za wolno, głośno chrapał i po kilku dniach koledzy z pokoju mieli go dość. Egipcjanin Haitham E., któremu warszawska agencja pośrednictwa pracy zleciła zadania nieformalnego „brygadzisty” miał go wsadzić do autobusu do Warszawy i odesłać. ZOBACZ TEŻ: [VIDEO] Policja nagrała UFO? To nagranie uruchomiło mnóstwo…
O tym człowieku można by powiedzieć, że był jednym z najbardziej znanych i najstraszliwszych pedofilów w Europie. Skala jego zbrodni sprawiła, że sąd wymierzył mu 22 dożywocia. Richard Huckle został skazany przez sąd w 2016 roku. Całej masy seksualnych przestępstw wobec dzieci dopuścił się on w latach 2006-2014, kiedy przebywał jako wolontariusz w Malezji. Tam jego hamulce zupełnie puściły. Dość powiedzieć, że na jego komputerze znaleziono ponad 20 tysięcy filmów i zdjęć z nieletnimi. Stąd zasądzono mu aż 22 dożywocia. ZOBACZ TEŻ: Uganda przez 11 lat płaciła rosyjskiemu instruktorowi. Był tylko jeden, zasadniczy problem… Huckle trafił do więzienia Full Sutton…
Już prawie dwa lata minęły od tragicznej śmierci Tomka Mackiewicza na zboczach Nanga Parbat. Przez ten czas powstało wiele artykułów, książek, wywiadów i innych materiałów dotyczących tego zdarzenia. W końcu Elisabeth Revol postanowiła wrócić do ostatnich chwil, które spędziła z Mackiewiczem. Oficjalne pakistańskie dokumenty, w tym akt zgonu, przyjmują dzień 30 stycznia 2018 roku jako dzień śmierci Tomka Mackiewicza. Jednak najprawdopodobniej zmarł on już 26 stycznia – w czasie zejścia, krótko po tym, gdy Elisabeth Revol pozostawiła go w jamie śnieżnej. ZOBACZ TEŻ: Chciał wykopać grób dla córeczki, a dokonał makabrycznego odkrycia na cmentarzu! Revol była w stanie sprowadzić…
Jeśli jesteśmy na lodowej połaci, pod którą płynie wartki górski strumień, a lód zapada się od dotknięcia kijem, nie jest zbyt mądrym poruszanie się w takim miejscu. Ten narciarz postanowił zaryzykować i omal nie przypłacił tego życiem. Przez kilka pierwszych chwil nagrania narciarz zastanawia się czy ruszyć w dół czy nie. Widać, że lód ma sporą dziurę, a z niej dochodzi szum wartko płynącej rzeki. Mimo to mężczyzna postanawia zaryzykować… Lód załamuje się, gdy tylko narciarz na niego wkracza. Zaskakującym i nieprawdopodobnym łutem szczęścia udaje mu się utrzymać równowagę i przejechać na drugą stronę! Kamerzysta nie może uwierzyć w to…
To musiał być tragiczny, a zarazem niesamowity dzień dla mężczyzny ze stanu Uttar Pardesh w Indiach. Przyszedł na cmentarz wykopać grób dla swojej nienarodzonej córeczki, która zmarła w wyniku poronienia. Nagle zwrócił uwagę na dziwne dźwięki dochodzące z jednego z grobów. Mężczyzna pochowawszy córeczkę, usłyszał płacz dochodzący gdzieś z niedaleko. Po chwili zauważył świeżo wykopany grób. Gdy do niego doszedł znalazł malutkie dziecko, porzucone w 3-metrowym dole! Wszedł do niego, wyciągnął dziecko i od razu wezwał służby. W międzyczasie zdobył mleko i usiłował nakarmić wychudzone maleństwo. ZOBACZ TEŻ: Wyłowił to COŚ z zupy na szkolnej stołówce. Nikt nie ma pojęcia, co to jest!…