- 5 zaskakujących faktów o języku angielskim, których pewnie nie znałeś
- Weronika Mucha nie żyje. Miała zaledwie 25 lat!
- Chciał popełnić samobójstwo. Przez niego kobieta straciła dziecko!
- Nie żyje aktor z filmu „Młode Wilki”!
- Wyszła „tylko” do sklepu. Została skazana za morderstwo czwórki dzieci!
- Straszny wypadek szkolnego autobusu! Ponad 20 osób zmarło! [VIDEO]
- Afera w Diecezji Sosnowieckiej. Przestępstwa seksualne i oszustwa!
- Hołownia do znanej firmy! „to co robicie to ZŁO w czystej postaci”!
Autor: kk
Szampan to napój alkoholowy, bez którego nie wyobrażamy sobie zabawy sylwestrowej. Nie ważne czy świętujemy dzisiaj na balu, domówce, czy pod chmurką – korek musi wystrzelić! Ale założymy się, że nie znacie tego prostego triku na otwarcie szampana, który może uratować imprezę! Szampan, jak sama nazwa wskazuje, pochodzi z francuskiej prowincji Szampanii. Warto przy tym pamiętać, że nazwa ta zarezerwowana jest dla najlepszych trunków z tego regionu, pozostałe alkohole na bazie wina i z bąbelkami powinniśmy nazywać winami musującymi. Historia szampana sięga XVII wieku, kiedy to szapańscy winiarze zaczęli eksperymentować z młodym, nieprzefermentowanym do końca winem, które przelewali do butelek…
68-letnia kursantka pomyliła pedał gazu i hamulca po czym staranowała i zmiażdżyła o inne samochody egzaminatora, który usiłował ją zatrzymać. Prokuratura właśnie skierowała przeciwko niej akt oskarżenia. Wyszło na jaw też kilka niepokojących szczegółów na temat stanu jej zdrowia. Do wypadku doszło na placu manewrowym należącym do WORD Rybnik 24 czerwca tego roku. 35-latek egzaminował inną osobę w czasie gdy 68-latka odbywała swój egzamin z innym egzaminatorem. Jak podał portal rybnik.com.pl, po wykonaniu manewru, 68-latka nie zatrzymała się, przejechała egzaminatora, wpadła na pas zieleni i uderzyła w mercedesa, który stał poza placem manewrowym. ZOBACZ TEŻ: Ledwo zdał egzamin, a już…
Bayroot Pakbara był jednym z dziesiątek ratowników jaskiniowych, którzy w 2018 roku przeprowadzili niebywałą w dziejach świata akcję ratunkową 12 chłopców i ich trenera, którzy nieopatrznie weszli do jaskini w Tajlandii, którą następnie zalała woda. Bohaterski nurek po roku walki o zdrowie w szpitalu zmarł. Prawdopodobnie wszystko za sprawą akcji ratunkowej. Historia ta zaczyna się 23 czerwca 2018 roku, kiedy to 12 młodych piłkarzy w wieku 11-16 lat i ich 25-letni trener weszli do jaskini Tham Luang w północnej Tajlandii. Chcieli zwiedzić jej korytarze, niestety w międzyczasie na powierzchni doszło do potężnej ulewy. Woda zalała niżej położone korytarze jaskini, odcinając…
Sprawa ta zbulwersowała opinię publiczną, wymiar sprawiedliwości i przedstawicieli organów ścigania. 15-letni chłopak leczony na białaczkę zaczął mieć bardzo niepokojące, poboczne problemy zdrowotne. Prawda na ich temat wstrząsnęła lekarzami. 41-letnia Tiffany Alberts mieszkała z nastoletnim synem w Wolcott w stanie Indiana w USA. W 2016 roku u chłopaka zdiagnozowano białaczkę. Jego terapia musiała jednak zostać szybko przerwana. Leczono go w szpitalu w Indianapolis, ale jego stan nagle się pogorszył. Chłopak miał biegunki, wymioty, bardzo osłabł. ZOBACZ TEŻ: Morze wyrzuciło statek widmo na brzeg. We wraku dokonano makabrycznych znalezisk! Lekarze przebadali jego krew, w której odnaleźli drobnoustroje charakterystyczne dla ludzkich odchodów. Szpitalny…
Ma 27-lat i skończyła psychologię i kryminologię. Wydawałoby się, że jako wykształcona strażniczka doskonale wie, jak postępować z osadzonymi, jak nie dać się sprowokować i jak nie ulec im sprytnym gierkom. Tymczasem wystarczyła chwila, by weszła w niebezpieczny romans z osadzonym na 12 lat więzienia za napad z bronią! 27-letnia Ayshea Gunn z Wielkiej Brytanii jest prawdziwą bohaterką seks-skandalu. Po ukończeniu studiów, które dały jej kierunkowe przygotowanie do pracy w służbach mundurowych, rozpoczęła pracę w zakładzie karnym Berwyn w Wrexham w północno-wschodniej Walii. Ayshea objęła etat jako strażniczka więzienna. ZOBACZ TEŻ: Bytom: nastolatek był jak OPĘTANY, rodzina musiała uciekać z…
19-latek nie miał litości dla swojego dawnego oprawcy. 91-letni ksiądz zniszczył życie najpierw jego ojcu i dziadkowi, a na końcu samemu nastolatkowi. Co więcej, niemal do samego końca pełnił posługę. Młody morderca trafił po zatrzymaniu wprost do szpitala psychiatrycznego. Ta historia jeży włosy na głowie! 19-letni Aleksander V. pracował w domu 91-letniego księdza Rogera Matassoli w Agnetz we Francji. Matassoli już w 2009 roku musiał zmierzyć się z oskarżeniami o pedofilię. Wyszło wówczas na jaw, że molestował co najmniej czterech chłopców w latach 1960-2000. Co więcej, jedną z ofiar był ojciec Aleksandra! Tragedia szczególnie mocno odbiła się na jego ojcu, czyli dziadku 19-latka,…
87-latek z pewnością nie powinien wsiadać za kółko. W wyniku pomyłki pedałów gazu i hamulca przejechał dwie kobiety. Jednak wielu miało poważne wątpliwości, czy schorowany starszy pan powinien trafić za kratki. Sąd jednak był surowy, a osadzony staruszek zmarł po kilku dniach w celi. William Heagren miał 87 lat. Feralnego dnia w maju 2018 roku wybrał się autem do supermarketu Sainsbury w Londynie. W czasie wyjeżdżania z miejsca postojowego uderzył w pachołek, następnie pomylił pedał gazu z hamulcem i rozpędzonym samochodem wjechał wprost w przechodzące obok 64-letnią Jeanette Newman oraz 53-letnią Sarah Taylor. Pierwsza z kobiet zginęła, druga z poważnymi obrażeniami…
Rodzina 63-latka ze Skrzyszowa na Podkarpaciu po kilku godzinach od jego wyjścia zaczęła się niepokoić. Gdy nie wrócił na noc, jego bliscy zrozumieli, że musiało stać się coś bardzo złego. W sobotę rozpoczęły się gorączkowe poszukiwania. 63-latek wyszedł na spacer w piątek około południa. Bliscy nie wiedzieli, gdzie poszedł, ani o której zamierzał wrócić. Dlatego w sobotę rano, gdy zgłoszono jego zaginięcie do pomocy powołano kilkadziesiąt osób – strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej, policjantów i mieszkańców – głównie sąsiadów 63-latka, którzy doskonale go znali. Przywieziono też psy tropiące. ZOBACZ TEŻ: Morze wyrzuciło statek widmo na brzeg. We wraku dokonano makabrycznych…
Krzyczał, groził nożem, niszczył sprzęty domowe. Zachowywał się jak opętany. 19-latek z Bytomia tak sterroryzował swoich bliskich, że wszyscy uciekli z domu. Interwencja policji była niezbędna, choć i funkcjonariusze nie mieli z nim łatwo! Do przerażających scen doszło w jednym z domów w Bytomiu w województwie śląskim. Agresywny 19-latek z nożem przepędził swoich domowników, którzy wezwali na pomoc policję. Patrol, który przybył na miejsce zastał przerażonych ludzi pod domem i agresywnego nastolatka w jego wnętrzu. ZOBACZ TEŻ: Morze wyrzuciło statek widmo na brzeg. We wraku dokonano makabrycznych znalezisk! Młody mężczyzna miał obłęd w oczach. Nie reagował na żadne polecenia policjantów. Nie…
Takie historie kojarzą się z horrorami klasy B. A jednak jest na świecie miejsce, gdzie takie zdarzenia mają faktycznie miejsce. Na to wybrzeże, nie po raz pierwszy zresztą, wyrzucony został statek widmo, który skrywał potworne tajemnice. Policjant patrolujący wybrzeże japońskiej wyspy Honsiu dostrzegł, że sztormowe fale wyrzuciły na brzeg wrak niewielkiej jednostki. Jednak warunki były na tyle niesprzyjające, że dopiero w minioną niedzielę udało się wejść na statek widmo i go przeszukać. Służby przeszukujące statek rybacki były przerażone.