Kolejny weekend za nami i niestety kolejne dramatyczne wiadomości z polskich dróg. Na trasie Biłgoraj – Frampol osobowa honda z 22-letnim mężczyzną za kierownicą i 19-letnią pasażerką zderzyła się z dwoma innymi autami i wpadła wprost pod pędzącego z naprzeciwka tira!
Do wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę. Z ustaleń policji wynika, że chwilę wcześniej na tej drodze doszło do awarii volkswagena. Samochód był spychany na pobocze, a za nim zatrzymał się osobowy ford. W tym czasie honda z dwojgiem młodych ludzi zbliżała się tym samym pasem jezdni. Z niewyjaśnionych przyczyn honda uderzyła w tył forda i wypadła na przeciwległy pas. Prosto pod nadjeżdżającego z naprzeciwka tira!
19-latka i 22-latek zostali zakleszczeni w rozbitym aucie. Mimo natychmiastowej pomocy świadków i szybkiego przyjazdu służb, ich życia nie udało się uratować. DO wydobycia ciał niezbędne było użycie ciężkiego sprzętu.
Ciężarową Scanią kierował 31-letni Ukrainiec. Był trzeźwy. W wypadku na szczęście nie ucierpieli pasażerowie pozostałych aut. Przez kilka godzin trasa Frampol – Biłgoraj była zablokowana.