Córka Kowalskiej nazywa się Ola Yoriadis i jest studentką projektowania ubioru. Na początku roku Aleksandra była poważnie chora.
Początkowo sądzono, że córka Kowalskiej ma koronawirusa. Zresztą sama piosenkarka dawała do zrozumienia, że tak własnie jest.
Później okazało się, że jednak to nie był Covid-19 i na Kasię spłynęła fala dezaprobaty za wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Wokalistka zareagowała bardzo ostro i zamieściła kilka, nawet wulgarnych wpisów dotyczących tej sprawy (więcej na ten temat TUTAJ).
Teraz jednak Ola wróciła do zdrowia i jak widać pojechała na wakacje. Panna Yoriadis wybrała się na grecką wyspę Rodos.
Tam 23-latka zrobiła sobie kilka odważnych fotek i zamieściła je w sieci. Już wcześniej Ola lubiła robić sobie różne, czasem prowokacyjne zdjęcia. Choć chyba do tej pory nie pokazywała tak wiele.
Pierwsze to selfie w pokoju hotelowym. Aleksandra ma na sobie skąpe bikini, a z pod topu niebezpiecznie wystaje fragment piersi.
Drugie jest na powietrzu. Goły brzuch, skąpa wiązana bluzeczka i znów pierś na wierzchu.
Trzecie to znów hotelowa fotka. Tym razem w białych, prześwitujących figach.
Pod zdjęciami pojawiły się komplementy, ale też i krytyczne komentarze:
Dalej narkotyki w takich ilościach bierzesz?
Coraz bardziej żenujące to jest dziecko
Poza dupa nie masz co pokazać? 🙂
Wygląda na to, że Ola pokazała za dużo. Jak widać nie wszyscy życzą sobie oglądać goliznę w sieci.
POLECAMY: Joanna Moro kocha naturalność. Internauci: „chyba troszkę za dużo pani odsłoniła🤦” (FOTO)