– Żołnierze Armii Czerwonej mogli zgwałcić nawet 50 tysięcy Polek – powiedział z rozmowie z „Wprost” historyk prof. Marcin Zaremba.
Najwięcej gwałtów Sowieci dokonywali na Śląsku, Wybrzeżu oraz Warmii i Mazurach, ale dochodziło do nich na terenie całej Polski.
Prof. Zaremba wyjaśnił przyczyny tego zjawiska.
– Jedną z nich jest to, że żołnierzy radzieckich nikt nie wysyłał na przepustki, więc zwykle przez całe lata nie widzieli żon. Po drugie, w porównaniu z żołnierzami innych armii rzadko wchodzili w romanse z miejscową ludnością – mówi prof. Zaremba. – Mówiąc wprost, kobiety postrzegały ich zazwyczaj jako prymitywów i chamów. W dodatku byli seksualnie niewyżyci, stalinowska kultura i obyczajowość ZSRR tłumiła przecież erotyzm – dodaje we „Wprost”.
To i tak niewiele, eurodeputowany Stanisław Żółtek twierdzi, że na terenie sowieckiej strefy okupacyjnej w Niemczech zostały zgwałcone wszystkie kobiety.
– Według szacunków Antony’ego Beevora, Sowieci zgwałcili nawet 2 mln niemieckich kobiet – mówi prof. Zaremba.
BR