Mateusz Sitek to 21-letni żołnierz, który zmarł 6 czerwca 2024 r. po tym jak kilka dni wcześniej został ugodzony nożem przez cudzoziemca.
12 czerwca 2024 r. w miejscowości Nowy Lubiel odbył się pogrzeb śp. sierż. Mateusza Sitka. Mama zmarłego w poruszających słowach pożegnała syna.
Pogrzeb Mateusza Sitka
Mateusz Sitek dopiero dwa lata temu skończył liceum, a po wstąpieniu do wojska, trafił na granicę polsko-białoruską. Nie jest to jednak spokojny odcinek, bo niemal każdego dnia agresywni migranci próbują się przedostać do Polski. Jeden z cudzoziemców przez ogrodzenie ugodził nożem 21-letniego żołnierza, a życia Mateusza nie udało się uratować. Na jego pogrzebie była obecna:
…Rodzina, przyjaciele, dowódca i żołnierze 1. Warszawskiej Brygady Pancernej, przedstawiciele służb mundurowych a także Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda, Wicemarszałek sejmu Krzysztof Bosak, Wiceprezes rady ministrów, Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz tłumy rodaków.
Pilne oświadczenie Tomasza Wolnego! „władza TVP właśnie zdecydowała, że…”
Emilia Sitek – Mateusz Sitek
Mama zmarłego żołnierza pocieszała się tym, że dane jej było pożegnać się z synem:
Kiedy po 10 dniach czuwania przy szpitalnym łóżku odebrano nam nadzieję, pozostała jeszcze wiara i miłość. Tylko tyle i aż tyle… Mając serce przepełnione miłością dla naszego syna, wierzymy, że kiedy Bóg wyznaczy czas, wszyscy się z nim spotkamy. Dla nas nie umarłeś, będziesz zawsze w naszych sercach. Kochani, nie płaczemy. Nie patrzymy w podłogę. Mateusz by tego nie chciał, bo miał żołnierski charakter. Patrzymy z wiarą do góry*
Zwróciła też uwagę na to, że to żołnierze na granicy strzegą naszego kraju:
Jeśli ich zabraknie, nikt nas nie obroni
Oraz zwróciła się do władz Polski:
Niech rządzący naszym krajem zawsze podejmują mądre i odpowiedzialne decyzje, aby żadna matka nie musiała płakać nad trumną swojego dziecka, a synowie i córki mogli wracać bezpiecznie do swoich rodzin. Niech Mateusz jako żołnierz Wojska Polskiego będzie symbolem walki o nasze bezpieczeństwo.
Tym samym Emilia Sitek jasno dała do zrozumienia, że żołnierze na granicy polsko-białoruskiej muszą walczyć o nasze bezpieczeństwo, a także mieć możliwość obrony własnej, bez obawy o nadużycie uprawnień.
„Maszyny bez serca bez mózgu”. Jak TERAZ Kurdej-Szatan komentuje śmierć polskiego żołnierza?
*cytaty: opoka.org