Wyobraźcie sobie taką sytuację. Wchodzicie do pokoju swojego dziecka, które smacznie sobie śpi. Tuż obok jego głowy dostrzegacie potężnego pająka, niewiele od niej mniejszego. Co zrobilibyście w takiej sytuacji? Jesteśmy pewni, że na pewno nie to, co zrobił ten tata!
Na pewno nie będziecie zdziwieni, jeśli na początku powiemy, że wszystko działo się w Australii. Scott Allen widząc potężnego pająka obok swojego dziecka… wyciągnął telefon, zrobił mu kilka zdjęć i wrzucił na facebooka! Posta opatrzył bardzo optymistycznym komentarzem, ciesząc się, że taki „gość” odwiedził go w domu.
W tym zachowaniu jest sporo logiki, bowiem pająk ten – choć wielki i odrażający – jest prawie niegroźny dla ludzi. Pochodzi z gatunku spachaczowatych, te zaś nie posiadają silnego jadu. Polują na przeróżne owady i insekty, również na te, które faktycznie mogłyby zrobić krzywdę człowiekowi, szczególnie młodemu.
ZOBACZ: Chciał zabić obrzydliwego pająka palnikiem. Doprowadził do tragedii!
Wielu ludzi mimo to zbulwersowało zachowanie ojca. Twierdzą, że naraził dziecko na niebezpieczeństwo – mimo wszystko spachaczowate potrafią ugryźć i to boleśnie. Co by się stało gdyby chłopiec przekręcił na poduszce?
Inni zaś żartowali, że zupełnie nie ma się czego bać. Przywołują rzekome badania mówiące o tym, że człowiek w ciągu życia „zjada” przez sen wiele owadów. Dodają, że ten pająk z pewnością jest na to za duży!
Spachaczowate potrafią osiągać ponad 4 centymetry długości ciała i aż 30 centymetrów rozpiętości odnóży. Przerażające!