Koronawirus cały czas pochłania osoby śmiertelne i zaraża nowe. Pod znakiem zapytania znalazło się samo piwo Corona, którego spadek sprzedaży diametralnie spadł. Winny koronawirus! Przypominamy, że w jego wyniku zmarło już 2800 osób, a 82 tysiące są zarażone.
Tymczasem producenci piwa Corona ogłosili stratę ponad 169 mln dol. (w przeliczeniu na polską walutę ok. 668 mln zł), która wynika ze spadku sprzedaży produktu. Producenci prognozują stratę 10 procentów w pierwszym kwartale 2020 roku. Największy spadek odnotowano w Chinach.
Piwo Corona extra produkowane w Meksyku jest dostępne w 150 krajach świata. Corona jest 4 największą marką piwa na świecie. Charakterystyczna butelka z wyróżniającą się etykietą nie zmieniły się od momentu ich powstania 80 lat temu.
Popyt w Chinach w Nowym Roku był niższy niż w poprzednich latach, ponieważ zbiegł się z początkiem wybuchu epidemii. Dotyczy to m.in popularnego piwa!
Wszystko przez zbieżność słowną, a więc słowo „korona”, które w tym przypadku nijak ma się do groźnego wirusa. Mimo to odnotowano, że ludzie w różnych krajach świata wyszukiwali w google hasło „wirus piwa Corona”.
Sprawdzanie „wirusa piwa Corona” w internecie odnotowano w: Australii, Indiach, Indonezji, Japonii, Nowej Zelandii, Ameryce Południowej, Belgii i nawet Polsce. W ten sposób producent piwa traci gigantyczne sumy pieniędzy.
ZOBACZ TEŻ:UWAGA! Za te wykroczenia BĘDĄ ZABIERAĆ PRAWO JAZDY!
Z czego wynika nazwa koronawirus?
Jest ona spowodowana budową patogenu. Na osłonce wirusa znajdują się struktury, które przypominają koronę.
Źródło:02
Źródło zdjecia:Instagram