Właściciel pizzerii z Neapolu prowadzi prawny spór o milion euro odszkodowania z szefami firmy Google, bo w tej popularnej wyszukiwarce internetowej lokal przez 10 dni figurował jako „definitywnie zamknięty”.
Jak informuje „Rzeczpospolita”, błąd wyszukiwarki sprawił, że na przełomie kwietnia i maja do historycznego lokalu pod Wezuwiuszem zwróciło się wielu hotelarzy i klientów z pytaniem o przyczyny nagłego zakończenia działalności. W taki właśnie sposób właściciel dowiedział się o rzekomym zamknięciu restauracji.
Właściciel zgłosił się do stowarzyszenia obrony praw konsumentów, i za jego radą wszedł na drogę sądową, argumentując, że doszło do rozpowszechnienia fałszywej informacji, co wykorzystała także jego konkurencja.
Lokal przynosi bardzo spore zyski, dlatego właściciel żąda aż milion euro odszkodowania. Czyżby milion euro to był jego zysk z 10 dni?
Natalia W.