Swoim głosem podbił serca jurorów i widzów programu X-Factor. Nikt się nie spodziewał, że mężczyzna dopuści się takiego czynu.
39-letni Danny Tetley zdobył popularność dwa lata temu po świetnych występach w brytyjskiej edycji programu X-Factor. Mężczyzna zdobył serca zarówno jury jak i telewidzów. Najlepiej ocenianym występem Tetley’a był utwór Franka Sinatry „My Way”. Nikt wówczas nie spodziewał się, że mężczyzna dopuści się takiego czynu.
ZOBACZ TAKŻE: Chcesz otrzymać WIĘKSZY ZWROT PODATKU? Wystarczy, że…
Brytyjski sąd skazał Danny’ego Tetley’a za wykorzystywanie seksualne pięciu niepełnoletnich chłopców. Muzyk najprawdopodobniej namawiał swoje ofiary do wysyłania mu roznegliżowanych zdjęć. Według ustaleń śledczych, uczestnik programu nękał swoje ofiary wiadomościami sms, poprzez komunikator WhatsApp a także na portalach społecznościowych tj. Facebook. W sumie wysłał ponad dziesięć tysięcy wiadomości. W ramach wyroku prewencyjnego, po wyjściu z więzienia muzyk zostanie objęty nadzorem policyjnym przez następne 8 lat. Sędzia podczas ogłoszenia wyroku stwierdził, że Danny jest osobą niebezpieczną, a jego status celebryty przestał istnieć wraz z popełnieniem tak okrutnego przestępstwa.
ZOBACZ TAKŻE: WYSZŁA NA JAW tajemnica ojca Rydzyka! O wszystkim opowiedziała rodzina duchownego
Jak podają zagraniczne media, funkcjonariusze policji w West Yorkshire interweniowali podobnej sprawie już latem zeszłego roku. Początkowo muzyk twierdził, że jest niewinny i został wrobiony, ponieważ jest sławny. Policja posiadała jednak mocne dowody na to, że stoi on m.in. za nękaniem chłopców w mediach społecznościowych. Finalnie muzyk przyznał się do winy. Danny Tetley przebywa w areszcie od grudnia 2019 roku.
źródło: mirror.co.uk