Rosyjscy lekkoatleci ostatecznie zostali wykluczeni ze startu w Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Powodem jest stosowanie nielegalnych środków dopingowych.
Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu odrzucił wniosek rosyjskich sportowców, którzy walczyli o dopuszczenie ich do igrzysk w Rio, podtrzymując w ten sposób decyzję Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) z lipca.To historyczna decyzja w dziejach sportu. O zmianę zdania IAAF walczył Rosyjski Komitet Olimpijski i 68 sportowców.
Jednocześnie IAAF zaoferowało „czystym” zawodnikom możliwość startu pod flagą olimpijską. W ten sposób wystąpić może biegaczka Julia Stiepanowa i skoczkini w dal Daria Kliszina, które poddawały się testom antydopingowym poza lokalnym systemem. Jak się jednak okazuje ze względu na ogrom procederu dopingowego, który przedstawił w ostatnim raporcie kanadyjski prawnik Richard McLaren, wykluczenie grozi całej liczącej 387 sportowców reprezentacji Rosji na igrzyska w Rio. Decyzja Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) ma zapaść już w najbliższych dniach.
W Rosji panuje przekonanie, że wykluczenie rosyjskiej reprezentacji ze startu w igrzyskach to skutek międzynarodowego spisku politycznego. Rosyjski Komitet Olimpijski nie ma jednak zamiaru bojkotować tegorocznych zawodów.
BR