Oburzenie po ślubie Jakuba Rzeźniczaka! „naprawdę porażka 😢” – komentują internauci.

Jakub Rzeźniczak to 36-letni piłkarz Wisły Płock. Mężczyzna znany jest ze swoich licznych związków, a gdy postanowił się „ustatkować”, to ta wiadomość została przyjęta z oburzeniem.

Z Eweliną Taraszkiewicz piłkarz ma córkę Inez. Następnie w latach 2016–2020 był mężem Edyty Zając, później związał się z Magdaleną Stępień, z którą miał syna Oliwiera (chłopiec zmarł w lipcu 2022 r. mając zaledwie rok). W sierpniu 2021 r. Jakub Rzeźniczak potwierdził związek z Pauliną Nowicką, która odpowiadała wówczas za komunikację w klubie Stal Rzeszów, a obecnie jest influencerką.

 

https://www.instagram.com/jakubrzezniczak25/

 

Po śmierci Oliwiera, piłkarz był krytykowany za to, że nie tylko nie przeżywa żałoby po synu, ale używa życia i chwali się tym na instagramie. W odpowiedzi na zarzuty Rzeźniczak odpowiedział, że „walczy poprzez uśmiech”.

Większość jednak osób doszła do wniosku, że mężczyzna zwyczajnie nie odczuwa smutku i dlatego nie jest w żałobie.

 

https://www.instagram.com/jakubrzezniczak25/

 

Potwierdzeniem tego stał się ślub Jakuba Rzeźniczaka z Pauliną Nowicką. Dziś w nocy na profilach pary pojawiło się zdjęcie z zaślubin. Nie była to jednak skromna uroczystość, bo ślub brali w Miami, co jest znaczące z uwagi na to co działo się na początku 2022 r. Otóż wtedy Magdalena Stępień zbierała na leczenie syna. Najwyraźniej więc nie miała na nie pieniędzy. Tymczasem ojcu chłopca nic nie brakowało i nie brakuje.

 

Internauci byli oburzeni postawą piłkarza i zamiast gratulacji, pod zdjęciem czytamy:

 

Lepszego momentu na ślub nie mogliście wybrać, naprawdę porażka 😢

To się nazywa wyczucie czasu…..

Dziecko jeszcze w grobie nie ostygło a Wy bawicie się w najlepsze. Nie wstyd wam ???

 

Jeden Wart Drugiego, brak szacunki dla Małego Aniołka… mi sie to w głowie nie mieści …

 

Brać ślub w „żałobie” po niedawno zmarłym synu… To trzeba mieć tupet

 

Ta kobieta jest jakaś niepoczytalna widać i nie ma za grosz klasy ani kultury…to się dobrali w sumie. DNO

 

Rozumiem skromny ślub w gronie rodziny, a tu wyjazd do Miami, zaproszeni goście, tańce. Nigdy tego nie komentowałam, bo uważałam,ze każdy ma prawo ułożyć sobie życie na nowo, ale to jest dla mnie przesada. Nie dlatego, że życzę im źle ale dlatego, że tak jak mówisz cała Polska zbierała na leczenie jego synka, gdzie on twierdził ze nie ma, a raptem kilka miesięcy organizuje ślub w Miami, bo proszę was szczyt obludy

 

Zwyczajowo uznaje się, że żałoba trwa rok. Jak jednak widać, piłkarz nie czuje smutku po stracie syna.

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Paulina N. (@paulinaa__nowicka)

Komentarze