Zaskakującego odkrycia dokonał właściciel Forda Mondeo, który zostawił swoje auto na jednym z parkingów w centrum Oslo. Kiedy podszedł do samochodu i spojrzał na tylną szybę jego oczom ukazało się prawdziwe arcydzieło. Ktoś wykonał w pokrywającym ją brudzie kopię obrazu Leonarda na Vinci ” Ostatnia Wieczerza”. Później okazało się, że dokonał tego norweski artysta Dino Tomic.
Mężczyzna wykorzystał brudną szybę samochodu i stworzył na niej prawdziwe dzieło sztuki. Trzeba przyznać, że obraz Leonarda da Vinci został skopiowany wręcz idealnie, nie dziwi więc ogromne zaskoczenie kierowcy, który nie krył swojego zachwytu nad tym co zobaczył. Norweski artysta znany jest z niekonwencjonalnego wykonywania swoich prac, ponieważ wykorzystuje do nich otaczającą go naturę, nie używając przy tym tradycyjnych materiałów malarskich.
Trzeba przyznać, że dzieło robi wrażenie i trudno przejść obok niego obojętnie. Postacie i szczegóły były rysowane pędzlem i powstały w grubej warstwie brudu jaka znajdowała się na szybie. Internauci zgodnie przyznają, że Da Vinci na pewno nie powstydziłby się takiego dzieła, ponieważ jest ono odtworzone z najmniejszymi detalami. Artyście udało się uchwycić najdrobniejsze szczegóły takie jak włosy w brodzie Jezusa i Apostołów.
źródła: o2.pl, foto youtube.com, wideo: youtube.com