Jerzy Stuhr (76 l.) to zasłużony polski aktor, jednak w ostatnim czasie jego nazwisko kojarzone było przede wszystkim z jazdą po pijanemu.
Do zdarzenia doszło w październiku 2022 roku, a za swój czyn Jerzy Stuhr dostał 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów, grzywnę w wysokości 12 tys. zł. oraz nakaz zapłaty 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Ten wyrok uprawomocnił się w czerwcu 2023 r., a kilka dni temu aktor złożył stanowczą deklarację.
Jego wystąpienie miało miejsce w warszawskim Teatrze Polonia, tuż po próbie generalnej do spektaklu „Geniusz”. Sztuka jest nie tylko reżyserowana przez Jerzego Stuhra, ale też gra on w nim jedną z ról.
Jest to więc z pewnością duży wysiłek zarówno fizyczny, jak i emocjonalny. I być może właśnie dlatego aktor wystąpił z konkretnym oświadczeniem.
Stuhr złożył deklarację – więcej tego nie zrobi
Oznajmił, że kończy swoją karierę jako pedagog oraz, że więcej nie zagra już w teatrze. Tym samym 76-letni aktor poinformował o przejściu na emeryturę. Zaznaczył jednak, że nie chce się całkiem rozstawać z filmem.
Teatr, który kocham i uczenie młodych, co jeszcze bardziej kochałem, to już chyba czas zakończyć. Mam jednak jeszcze ciągotki filmowe!
– przyznał na koniec.
Maciej Stuhr zadrwił z własnego ojca. Tak wyśmiał go za jazdę po pijanemu!
źródło: krknews.pl