40-letnia Joanna Kulig pojawiła się w Berlinie na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym, by promować film „She Came to Me”, w którym Polka gra jedną z głównym ról.
Aktorka podjęła współpracę z kultową marką Chanel, która ubierała ją na wszystkie wydarzenia festiwalowe. I tak Joanna Kulig miała na sobie dziesiątki, czy może nawet setki tysięcy złotych, jednak nie wyglądała korzystnie.
Stylistka, ekspert od kodu ubioru i autoprezentacji, Dorota Wolff zamieściła zdjęcia aktorki „ze ścianki” i oceniła jej ubiór.
Joanna Kulig na Berlinale 2023 w kostiumie Chanel, którym zachwycają się media.
I tak jak kostium piękny, aktorka wspaniała i urocza, to ten duet niestety nie gra.
Nie wiem czyj to pomysł, ale nie ta długość spódnicy i nie ta szerokość ramion.
Kostium Chanel jest bardzo wymagący nie tylko pod względem sylwetki.
Dla mnie Joanna Kulig ma swój temperament, jest wyjątkowa i taka powinna być stylizacja 😉
Wyszło poważnie. Wręcz za poważnie.
Wpis bynajmniej nie był hejterski, a internautki zgodziły się z Dorotą Wolff:
Zgadzam się – wyszło ciotkowato, ciężko. Pani Joasia zasługuje na stylizację z pazurem.
Wyszła z tego Hanna Gronkiewicz-Waltz. Totalny brak fantazji i do tego strój mocno ją postarza.
Dorota Wolff zgadzam się z Pani opinią. Nie można odmówić Pani Joannie talentu, jednak stylizacja zupełnie nietrafiona, nie zawsze dobra marka się obroni.
Radziły też Joannie Kulig, by zmieniła stylistkę.
Zobacz też: Magdzie Boczarskiej niemal wypadł biust! Tak ubrała się na premierę! [FOTO]
Te komentarze dotyczyły kostiumu, w jakim polska aktorka pokazywała się w dzień. Tymczasem jej wieczorowa kreacja przypominała pidżamę. Był to bowiem biały garnitur z czarnymi wstawkami. I być może na innej osobie taki strój wyglądałby elegancko, jednak do Joanny nie pasował.
Sprawę stylizacji aktorki skomentowała też Agata Młynarska. Dziennikarka co prawda nie skrytykowała kreacji, ale za to zgrabnie ominęła ten temat:
Stylizacja (…) spotkała się z dość krytycznymi reakcjami.
Czytam i tak sobie myślę, że przede wszystkim to wielka radość, że Joanna Kulig odnosi międzynarodowe sukcesy.
Film „She Came to Me” , w którym #annehathaway zagrała u boku Joanny otwierał festiwal w Berlinie. (…)
No i umówmy się, że jak @chanelofficial proponuje współpracę, to raczej z tego też jest frajda:) i każda z krytykujących osób wiele by dala, żeby przeżyć to, co Joanna!
– skwitowała.
Jak więc widać, nawet strój od Chanel nie gwarantuje tego, że będzie się dobrze wyglądać. Zobaczcie zdjęcia! [poniżej]
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie